English
Varia
Ciekawostki z przestrzeni NH
08 sierpnia 2011
Roman Gutek w pofestiwalowej rozmowie z Agatą Saraczyńską

Agata Saraczyńska: Największym przeżyciem tegorocznego 11. festiwalu Nowe Horyzonty była dla mnie projekcja irańskiego "Rozstania", a poza kinem wystawa zbiorów Wernera Nekesa w BWA Awangarda i BWA Design. A dla pana?

Roman Gutek: - Zbiór Nekesa to nie tylko wyjątkowa kolekcja, ale i zadziwiająca prezentacja. Dorobek tego niemieckiego reżysera, który należy do czołówki europejskich twórców filmów eksperymentalnych, znam ponad 30 lat. Nie wiedziałem jednak, że zgromadził tak wspaniałe eksponaty. To niesamowita, otwierająca oczy wystawa, dlatego bardzo się cieszę, że władze Nadrenii Północnej-Westfalii zdecydowały się zorganizować ten pokaz właśnie podczas festiwalu we Wrocławiu. Można ją oglądać w galeriach BWA do 28 sierpnia.

A które filmy były dla pana najistotniejsze?

- Trudno mi oceniać program, bo za wyborem większości filmów pokazywanych na Nowych Horyzontach stoję właśnie ja. "Rozstanie" ma świetny scenariusz, ale to nie do końca jest moje kino. Najważniejsze były pokazy "Arirang" i obecność na festiwalu jego twórcy - Kim Ki-duka, który powrócił do kina po kilkuletnim okresie milczenia. To niezwykła opowieść, osobista, głęboka, a przy tym prosta i piękna. To, że Ki-duk zdecydował się przybyć do nas na galę zamknięcia, było dla festiwalu szczególnym wyróżnieniem. Jego zwycięstwo w naszym Konkursie Filmów o Sztuce jest w pełni uzasadnione, a "Arirang" będzie można oglądać w naszych kinach.

Każdy widz ma własny festiwal (GW Wrocław, 6.08.2011)


Co o tym sądzisz? Wypowiedz się na Forum NH!

Moje NH
Strona archiwalna 13. edycji (2013 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2013
PWŚCPSN
151617 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›