Filmowy hołd portugalskiemu miastu składa czterech reżyserów: Pedro Costa, Manoel de Oliveira, Víctor Erice oraz Aki Kaurismäki. 

Każdy z nich tworzy zupełnie odmienny świat, skupiając się na innych doświadczeniach wpisanych w historyczną tkankę Guimarães, które w zeszłym roku pełniło honory Europejskiej Stolicy Kultury. 

Twórcy posłużyli się różnorodnymi środkami, wzbudzając w widzach uśmiech, zadumę, zdziwienie. 

Niezależne od siebie opowieści stają się albo mocną i zaangażowaną narracją, wracającą do czasów wojen kolonialnych (Costa), reportażowym i stylizowanym na dokument wspomnieniem świetności nieistniejącej już fabryki tekstyliów (Víctor Erice), albo też żartobliwą, błyskawiczną wycieczką po kluczowych przestrzeniach miasta, szybszą chyba niż przeglądanie informacji w internecie (de Oliveira). 

Perełką w tym zestawie jest jednak króciutka nowelka Kaurismäkiego, otwierająca film. 

I jakżeby inaczej – w głównego bohatera powiastki wciela się tak dobrze znany fanom fińskiego reżysera Ilkka Koivula. Kreowany przez niego właściciel niewielkiej knajpki, trochę outsider, trochę niespełniony kochanek, cierpi na „codzienność”. 

Jeśli wybierałbym się do Guimarães – najpierw odszukałbym jego niewielką restaurację, na później zostawiając wszystkie muzea, pomniki, place, którymi słynie miasto o centrum wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Marcin Mońka

„Centro Histórico” 

20 lipca, godz. 19.30, Kino Nowe Horyzonty 7

23 lipca, godz. 13.15, Kino Nowe Horyzonty 7

28 lipca, godz. 16.30, Kino Nowe Horyzonty 7