English
Varia

La cinquième saison reż. P. Brosens, J. WoodworthLa cinquième saison reż. P. Brosens, J. Woodworth
Ciekawostki z przestrzeni NH
09 września 2012
Roman Gutek zawiedziony kinem mistrzów w Wenecji

„Praktycznie jedynym filmem, który zdecydowanie wyróżniał się na tle reszty [w weneckim konkursie głównym], był The Master Paula Thomasa Andersona, i to on powinien zwyciężyć. Kapitalnie skonstruowana, przemyślana opowieść o mechanizmie manipulacji  - genialnie zagrana przez Philipa Seymoura Hoffmana i  Joauquina Phoenixa. – mówił po zakończeniu 69. MFF w Wenecji Roman Gutek.

Gutek o Wenecji: bardzo średni festiwal, skrzywdzony faworyt i zmora powtarzalności (tvn24.pl)

Dyrektorowi Nowych Horyzontów ciekawy wydał się jeszcze film Francuza Oliviera Assayasa Après Mai (Something in the Air). Tadeusz Sobolewski pisał o nim z Wenecji:

„Jest to pasjonująca, wierna w szczegółach kronika własnego pokolenia - maturzystów z lat 70. biorących udział w młodzieżowej rewolcie, kontynuacji francuskiego Maja '68, z jej iluzjami i niebezpieczeństwami.

Wszystko to ukazane bez idealizacji, ale też bez poczucia wyższości, jako etap życia, którego nie da się wykreślić. Byłem w tym - chce powiedzieć Assayas - choć nie wierzyłem w to wszystko. Jego bohaterowie biorą w czymś udział, powtarzają pewne hasła, ale to ich nie określa do końca. Jak mówi Agamben, przychodzimy zawsze "po jakichś wydarzeniach" i dopiero patrząc wstecz, szukamy sensu tego, co robiliśmy.

Dla bohatera Assayasa tamten czas jest częścią indywidualnego dojrzewania przyszłego artysty, filmowca. Udało się pokazać coś, co reżyser nazywa "hedonizmem rewolty" - przygodą związaną z konspiracją i ucieczkami przed policją, z kulturą tamtych lat, muzyką, kinem, lekturami, psychodelią, podróżami, wolną miłością. Jak o tym mówić bez mistyfikacji? W tym filmie to się udało.”

Tadeusz Sobolewski, „Gazeta Wyborcza”

Z weneckiego konkursu warto wyróżnić też apokaliptyczny, poetycki, wynikający z buntu wobec ludzkiej arogancji belgijski film Petera Brosensa i Jessiki Woodworth La cinquième saison (The Fifth Season), zamykający trylogię, do której należą nakręcony w Mongolii Khadak (2006) i w Peru Altiplano (2009) – „bardzo nowohoryzontowy”. Akcja toczy się w odsuniętej od cywilizacji wiosce w Ardenach, gdzie pewnego roku po zimie nie następuje wiosna, naturalny cykl zostaje zatrzymany.  

Poza konkursem Roman Gutek zwrócił uwagę na film rosyjskiej reżyserki Lyubov Arkus - Anton tut ryadom (Anton’s Right Here) – „interesujący”. Film, któremu autorka poświęciła cztery lata życia, opowiada historię autystycznego chłopca z przedmieść dużego miasta. Anton staje się pacjentem szpitala neuropsychiatrycznego, do którego trafiają beznadziejne przypadki. Arkus nie tyle chce zrozumieć, na czym polega jego choroba, ile – zbliżając się coraz bardziej do swojego bohatera – staje się „postacią”, towarzyszącą mu, pomagającą, ale i zmagającą się z kimś, kto wyłania się pod wpływem tego doświadczenia z niej samej.

Kolejny dokument, Bad 25 Spike’a Lee „ma świetną energię i pokazuje Michaela Jacksona, jakiego nie znaliśmy” – twierdzi Roman Gutek.

„Dokument Spike'a Lee o Michaelu Jacksonie Bad 25, dotyczący głównie okresu Thrillera i Bad, odegrał podobną rolę jak film o Marleyu - przywrócił mi pośmiertnie bohatera popkultury przysłoniętego za życia przez własną sławę, marketing, plotkę. – pisał Tadeusz Sobolewski - Nic mnie nie obchodził Michael Jackson. Kiedy występował na lotnisku Bemowo, gdzie mieszkałem, nie tylko nie starałem się dostać na koncert, ale nie zwracałem uwagi na to wydarzenie.

W gęsto montowanym potoku obrazów pojawia się Michael Jackson widziany od kulis, w studiu nagrań, na planie filmu wideo Bad Scorsesego, odbity w twarzach tych, co go znali i z nim pracowali: menedżerów, producentów, artystów, ochroniarza. Z tej mozaiki wyłania się ujmujący portret muzyka, poety, tancerza, producenta, kogoś, kto łączył sztukę czarnych przedmieść z wyrafinowaniem Freda Astaire'a, najwyższy profesjonalizm i zdolność do żywiołowej improwizacji. I żadnych plotek, nic o przeszczepach, o życiu erotycznym ani o okolicznościach śmierci. Sam, czysty Jackson. Po tym filmie ma się ochotę wrócić do niego nie jak do idola, tylko jak do artysty - zobaczyć go i posłuchać w samotności.”

Tadeusz Sobolewski, „Gazeta Wyborcza”

Zdaniem Romana Gutka na uwagę zasługiwał też intymny kanadyjski dokument Stories We Tell, aktorki i reżyserki Sarah Polley – „podobał mi się, osobisty” – w którym zdradza rodzinne sekrety, wykorzystując do ich pokazania różne rodzaje narracji. Wspomnienia bywają zwykle zniekształcone zarówno upływem czasu, jak i „osobowością pamięci”. Wyłania się z nich wielogłosowa – formalnie i mentalnie – prawda o rzeczywistości i o wyobrażeniach, jakie mamy na jej temat.   

Nagrody 69. MFF w Wenecji

Moje NH
Strona archiwalna 13. edycji (2013 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2013
PWŚCPSN
151617 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›